II Wojna Światowa

Relacja z Muzeum Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau

W dniu 9 maja bieżącego roku miałam okazję zwiedzić (choć być może to złe słowo) Muzeum Auschwitz I i Auschwitz II-Birkenau, upamiętniające ofiary największego nazistowskiego obozu koncentracyjnego na terenie ziem polskich wcielonych do III Rzeszy.

Auschwitz to kompleks obozów, którego ośrodek-matka (Auschwitz I) został utworzony w 1940 roku na rozkaz Heinricha Himmlera. Funkcjonował do roku 1945. Zsyłano do niego więźniów różnych narodowości m.in. Żydów, Polaków, Romów czy Rosjan (jeńców wojennych). Od 1942 roku pełnił dwojaką funkcję: obozu zagłady, jako głównego miejsca realizacji tzw. „Ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej” oraz obozu koncentracyjnego. Za murami Auschwitz życie straciło ponad milion osób zagłodzonych, zagazowanych cyklonem B czy na skutek pseudomedycznych eksperymentów prowadzonych przez dr Mengele, dr Clauberga i dr Schumanna.

Podczas wycieczki z przewodnikiem dowiedziałam się wielu nieznanych mi faktów na temat obozu m.in. że na terenie Oświęcimia istniała kapela, a w 1947 odbyła się tam pokazowa egzekucja pierwszego komendanta Rudolfa Hossa . Grupa, z którą uczestniczyłam w obchodzie weszła do bloków nr 4, 5, 6, 7 i 11, krematorium w Auschwitz I oraz podeszła pod Ścianę Śmierci. We wspomnianych wyżej blokach znajdują się m.in. autentyczne zdjęcia ośrodka i więźniów, rysunki, plansze, plany, oficjalne dokumenty dotyczące obozu, rzeczy więźniów znalezione już po wyzwoleniu oraz zrekonstruowane cele. Można na żywo zobaczyć na jakie grupy podzieleni byli więźniowie czy jak wyglądał zabójczy cyklon B.


Kolejną rzeczą wartą zobaczenia obok właściwego Muzeum KL Auschwitz I jest Birkenau, a w szczególności polecam wejście na wieżę strażniczą (jest to możliwe tylko grupach pod opieką przewodnika). Dopiero z tego miejsca, widząc plany obozu i ogromną przestrzeń można sobie uświadomić na jak olbrzymią skalę działała fabryka śmierci Himmlera (a przecież nie był to jedyny obóz koncentracyjny!) i jak wielu ludzi dotknął tragiczny pobyt i prawie zawsze śmierć w tym miejscu. Ponadto wchodząc do zrekonstruowanych baraków można zobaczyć straszne warunki, w jakich więźniowie codziennie musieli żyć.
Po raz pierwszy byłam w Oświęcimiu i ta wizyta zostanie mi na zawsze w pamięci. Patrząc na ekspozycje z przerażeniem, uświadomiłam sobie, że żadna książka nie odda grozy obozu ani sytuacji, w której zostali postawieni zwykli ludzie, tacy sami jak my. Największe wrażenie w negatywnym tego słowa znaczeniu zrobił na mnie blok nr 4 („Zagłada”) i nr 11 („Blok śmierci”). Całość zwiedzania zajęła około 3 godzin, to długi czas jak na muzeum. Jednak uważam, że każdy Polak powinien odwiedzić to miejsce (wstęp jest darmowy, a wynajęcie przewodnika to koszt max. 40zł), choćby ze względu na pamięć o wielu naszych rodakach, którzy zostali skazani na straszliwy los przez terytorialne i narodowościowe plany Hitlera.

 

Więcej informacji: http://auschwitz.org/

Aleksandra Lipka

Pasjonatka historii. Jej specjalizacja to XX wiek, a zwłaszcza II RP i II wojna światowa. Laureatka i finalistka różnych konkursów o tematyce historycznej i nie tylko. Oprócz historii interesuje się ofiologią, amatorskim bieganiem i rozwojem osobistym. Wielbicielka książek Daniela Silvy i "Sensacji XX wieku" Bogusława Wołoszańskiego.

Powiązane artykuły

Back to top button