Bolesław Krzywousty miał 5 synów: Władysława (Wygnańca), Bolesława (Kędzierzawego), Mieszka (Starego), Henryka (Sandomierskiego) oraz Kazimierza (Sprawiedliwego), który najprawdopodobniej urodził się już po śmierci ojca, dlatego też nie został uwzględniony w ojcowskim testamencie.
Dokument ten nie zachował się niestety do czasów dzisiejszych. Treś jego znana jest tylko z przekazów kronik, często ze sobą zresztą sprzecznych.
W dokumencie tym zawarto podział państwa polskiego na dzielnice rządzone przez jego synów jednak pozostawali oni pod zwierzchnictwem najstarszego z nich zwanego seniorem.
Senior prócz swojej dzielnicy dziedzicznej otrzymywał również niepodzielną dzielnicę seniorialną.
Krzywousty tak podzielił państwo polskie: najstarszy Władysław, później zwany Wygnańcem otrzymał Śląsk, Bolesław – Mazowsze i wschodniączęść Kujaw, Mieszko Wielkopolskę, Henryk ziemię sandomierską.
Dzielnica seniorialna obejmowała: Pomorze, zachodnią część Kujaw, wschodnią Wielkopolskę z Kaliszem i Gnieznem oraz ziemię krakowską i łęczycko-sieradzką, jednak tam po śmierci Krzywoustego miała rezydować na stałe wdowa po zmarłym księciu – Salomea (po śmierci Salomei ziemia łęczycko-sieradzka przechodziła w zarząd Seniora).
Dlaczego Bolesław zdecydował się napisać taki dokument?
Pierwszą przyczyną mogła być jego walka o ziemie z przyrodnim bratem, a także pamięć o walkach jakie stoczył Chrobry z synami Ody, Mieszko II z Bezprymem i Ottonem oraz Bolesław Śmiały z Władysławem Hermanem. Jasno precyzując zasady współżycia braci miał nadzieję oszczędzić im bratobójczych walk.
Kolejnym powodem mogła być sytuacja z Niemcami. W 1135 roku odbył się zjadz w Merseburgu, gdzie Krzywousty oddał w lenno Pomorze. Chcą zabezpieczyć potomków przed jakimikolwiek pretensjami władców niemieckich do polskiego tronu ustanowił dokładne zasady legalności władzy Seniora – najstarszego z braci i rodu. Tym bardziej, że dokument ten został zatwierdzony przez samego Papieża.
Krzywousty starał się więc stworzyć podwaliny do sprawnego dziedziczenia ziem ujmując przy tym względną jedność państwa w osobie Seniora.
Samo rozdrobnienie dzielnicowe nie było zresztą odosobnione w ówczesnej Europie – tendencja ta obecna była od Hiszpani po Ruś. Tym bardziej zasługuje na podziw bystrość umysłu, która utworzyła zasady senioratu, czyl;i władzy zwierchniej nad pozostałymi dzielnicami.
Nie jest winą Krzywoustego, że jego zamysły nie zostały poprawnie zrealizowane.